Głuchy telefon

Czasami czytając w polskich serwisach internetowych informacje związane z Maltą czuję się tak jakbym był świadkiem zabawy w głuchy telefon. Ktoś coś napisze inni to przeczytają i nie zastanawiając się czy dobrze zrozumieli napiszą swoją wersję. Co gorsza często nie kwapiąc się przy tym nawet do sprawdzenia prawdziwości tych informacji i w dodatku czasem dodając coś od siebie.

Kolejna wizyta na Malcie za nami

Wczoraj w nocy po 12 dniach spędzonych na Malcie wróciliśmy do Warszawy. Miał to być wyjazd poświęcony m.in. na piesze wędrówki po wyspach, niestety Malta przywitała nas trochę zbyt ciepło. Temperatura odczuwalna rzędu 32-35 oC to jednak trochę za dużo by ciągać, w środku dnia, małe dzieciaki na kilku czy kilkunastu kilometrowe spacery.

Malta w Google Street View

Wyszliśmy sobie wczoraj koło południa zjeść lunch i popływać trochę w St Thomas Bay. Jednak kąpiel w morzu i zabawy na plaży tak się spodobały dzieciakom, że udało nam się opuścić zatokę dopiero około 19-tej. A ponieważ w drodze powrotnej zahaczyliśmy jeszcze o plac zabaw w centrum Marsaskali, więc do mieszkania udało nam się dotrzeć dopiero trochę po 21-ej.

Ile kościołów jest na Malcie

Mówi się, że na Malcie jest tyle kościołów ile dni w roku,czyli 365. Ale czy faktycznie tak jest? Przy okazji poprzedniego wpisu, o Kościele św. Pawła Pustelnika, zacząłem się zastanawiać jak to właściwie jest z tymi kościołami na Malcie. No owszem, jest ich dużo, ale jeśli się zastanowimy to na 68 „gmin” mieli byśmy średnio po przynajmniej 5 w każdej.

Wied il-Għasel i kościół św. Pawła Pustelnika

Kiedy pierwszy raz zobaczyłem to miejsce na zdjęciach w Internecie był rok 2012. Od razu stwierdziłem, że muszę je odnaleźć i odwiedzić. Wyglądało niesamowicie, niewielki kościół wybudowany w skalnej grocie. O ile na mapach Google’a miejsce udało się odnaleźć dość szybko, to trzeba było jeszcze się tam jakoś dostać. Jak się okazało kościół znajdował się […]

Malta i turyści

Dawno nie pisałem, ale najpierw trochę brakowało mi czasu, a później… Później prawdę mówiąc zacząłem się trochę zastanawiać czy w ogóle chcę wciąż pisać o Malcie. Nie to, żeby przestała mi się podobać, wręcz przeciwnie jak najbardziej mi się podoba i wciąż znajduję tu nowe, fascynujące miejsca i historie. I w tym właśnie problem. Po […]