Nostalgia

Ehhh… jak to się dzieje raz na jakiś czas znów dopadła mnie nostalgia za Maltą. Brrr…

A na to wszystko złożyło się kilka rzeczy. Po pierwsze rano istny maltański upał a do tego lektura „W Tunisie i na Malcie” Bełzy. Później rozmowa o kolejnej osobie na Malcie (Australijski Wysoki Komisarz na Malcie nazywa się Jurek Juszczyk i ma polskie korzenie) i na koniec uświadomienie sobie, że już w czwartek 26-ty czyli św. Anny, co oznacza, że w przyszły weekend festa w Marsaskali.

Dodatkowo jeszcze szukając stron o Malcie do dmoza znalazłem swoje teksty w serwisie www.mojewakacje.pl wrzucone tam już po raz drugi bez pytania mnie o zgodę. Wrrrr…

Ehhh… życie. :)

Koniec narzekań czas spać bo rano trzeba iść do pracy. Za to po pracy poszukam sobie biletów na październik, a co. :) W końcu w październiku urlop. :)